Już pora. Miesiące i godziny Jana Maciejewskiego to niezwykły zbiór tekstów, w którym autor z subtelnością i liryzmem, duchową głębią i powagą, ale też pełnokrwiście i zmysłowo opisuje otaczający świat. Zastanawia się nad powołaniem i przeznaczeniem człowieka, jego więzami z naturą, "danym" i "zadanym" dziedzictwem, historią kształtującą naszą tożsamość. W swych opowieściach odsłania metafizyczne wymiary egzystencji; pyta, czy współczesny człowiek, zrywając intymny, konkretny i cielesny związek swego życia z "gospodarzeniem", z następstwem pór roku czy kalendarzem liturgicznym traci to, co najważniejsze: możność zbliżenia się do pojęcia Boga, odczucia Wolności, Ładu, sensu życia i - sensu śmierci. Wraz ze swymi przewodnikami i współpodróżnikami - od greckich i rzymskich klasyków po Maurice'a Maeterlincka i Terry'ego Hodgkinsona - bada Tajemnicę, "której nie da się [...] rozwikłać, ale chciałoby się do niej choć trochę zbliżyć".
Komentarze